Lata 60 nie rozpieszczały nas specjalnie jako społeczeństwo i za to dla monet jest to okres ciekawe obfituje w różnego typu ciekawe i dość rzadkie monety. Na pewno do rodzynek tego okresu należą monety 1 zł -rocznik 1967 i 1968 ( 1968 rok inwazja na Czechosłowację). Emisja tych monet to odpowiednio 1 002 000 i 1 176 000 szt. W chwili obecnej zdobyć monetę z tych lat w dobrym stanie jest bardzo trudno a na aukcjach osiągają wysokie ceny . Dość powiedzieć ze III stan to wydatek rzędu 140 zł albo i więcej. Warto też odłożyć monety z tych roczników o nominale 50 gr-ceny stanu III dochodzą do 50 zł . W latach 60 wyemitowano pierwsze w PRL monety okolicznościowe o nominale 10 zł. Były one w przeciwieństwie do późniejszych 50 zł czy 100 zł w tym czasie zupełnie normalnym środkiem płatniczym i nie pamiętam aby ktoś je odkładał do kasetki..Rarytasem i to rarytasem o znacznej wartości jest tzw mała Kolumna Zygmunta emisja 1966 rok - wybito jej tylko 100 000 szt a jej cena wynosi obecnie 150-450 zł w zależności od stanu. W tym samym roku wyemitowano z okazji 1000 lecia Państwa Polskiego monetę srebrną o nominale 100 zł -( aby ja otrzymać trzeba było przekazać równoważność wagi srebra tej monety.) Na rynku numizmatycznym pozostało jej dużo -gdyż obecna wartość to kwota 120 zł
MOJE MONETY
Witam czytelników, obserwatorów i komentatorów mojego bloga.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH TEMATYKĄ NUMIZMATYCZNĄ DO ODWIEDZIN MOJEGO BLOGA I AKTYWNYM UCZESTNICZENIU W JEGO TWORZENIU.
Walkowiak Mieczysław
LUBIĄCYCH PODRÓŻE ZAPRASZAM TEŻ NA BLOGA : http://60latico.blogspot.com/
sobota, 13 lipca 2013
czwartek, 1 marca 2012
SPACERKIEM PO PRL -czyli zaglądamy ...........część pierwsza.....
Pierwsze monety PRL datowane są w roku 1949, chodź ich emisja tak naprawdę była robiona w latach 1950-1953. Wypuszczono wtedy do obiegu monety 1 gr, 2 gr, 10 gr, 20 gr 50 gr i 1 zł. Monety 5 gr wybito dwie odmiany : w brązie i w aluminium , Monety 10 gr , 20 gr , 50 gr i 1 zł także w dwóch odmianach :miedzionikiel i aluminium. Monet tych emitowano w bardzo dużych ilościach -po około 300 milionów szt. Większość monet produkowano w mennicach zagranicznych gdyż mennica Warszawska podczas działań wojennych zniszczona nie była w stanie podołać tak wielkiemu zamówieniu. Pierwsze 1 i 2 groszówki emitowano w Budapeszcie . Potem głównym producentem monet była mennica w Kremnicy (uwczesna Czechosłowacja) jak i mennica w Bernie (Szwajcaria). Następne emisje datowane są w roku 1957 i znajdujemy pierwsza perełkę -20 gr z 1957 roku. Emitowano ja w ilości 3 940 243 szt przy jednoczesnej emisji w roku 1957 monet 50 gr i 1 zł w ilosci odpowiednio 91 315 589 szt i 58 631 470szt. Już na "dzień dobry" na istniejacym rynku numizmatycznym był to dobry kąsek - jakkolwiek wtedy nie podawano raczej oficjalnych informacji o ilości szt. emitowanych monet. Przechodzimy do roku 1958 -pojawia się następna perła. jest nią moneta aluminiowa o nominale 5 zł tzw RYBAK . Moneta wyemitowana w 1 328 000 szt . w chwili obecnej dobrze zachowana kosztuje grubo powyżej 150 zł. Emisja monety 5 zł w następnym roku to już prawie 60 milionów egzemplarzy. Odwrotnie jest w 1959 roku - małą perełką robi się moneta aluminiowa 2 zł - emisja w ponad 7 milionach sztuk. -cena monety w dobrym stanie -50 zł.
poniedziałek, 20 lutego 2012
"SKARBY" W KIESZENI I PORTFELU C.D
Zainteresowaniem na rynku numizmatycznym cieszą się od dawna tzw destrukty. Wg Encyklopedii numizmatycznej -Destrukt - moneta uszkodzona podczas procesu produkcji.
Destruktów jest kilka rodzai - w swoim poście chciałbym zwrócić uwagę na tzw odwrotkę. Jest to wada polegająca na przekręceniu o 180 stopni awers do rewersu -- a potocznie orła do reszki.
monety z prawidłowym ułożeniem awersu i rewersu
odwrotka o 180 stopni
Na aukcjach numizmatycznych monety z tzw odwrotką 1, 2, i 5 groszowe dochodzą do 100 zł Warto zatem przeglądać kieszenie i nie zniechęcać się - monety tego typu zdarzają się raz na kilkadziesiąt tysięcy . Tym większa radość ze znalezienia takowej odwrotki.
niedziela, 19 lutego 2012
"SKARBY" W KIESZENI I PORTFELU
Zrobiłem wczoraj zestawienie monet obiegowych okresu od 1990 roku do roku 2011. Będąc przezornym już teraz zaczynam odkładać monety które za kilka lat a może już teraz zaczynają mieć wartość dużo większą od nominalnej. Dla rozpoczynających kolekcjonowanie monet z okresu III Rzeczypospolitej mogą być dużym problemem w zdobyciu nominału. Tu rekordzistą najprawdopodobniej będzie moneta 5 gr z roku 1993, ( 20 280 101), 1 gr z 1990 roku (29 140 000). ewentualnie 20 gr z roku 1990 (25 100 000). W okresie późniejszym tj po roku 2000 na "czoło peletonu" wybija się 10 groszy z 2002 roku (10 000 000) i 20 gr (10 000 500).
W wyższych nominałach 50 gr do 5 zł trudno będzie za niedługo trafić 50 gr z 1990 roku
(29 152 000) jak i 1 zł z 1990 roku (20 240 000). Różnice w ilości wybitych monetach 1 ,2 i 5 groszowych a 50 gr i 1 zł są nieduże - jednak z uwagi na materiał i szacunek do pieniądza monety groszowe powoli z okresu lat 90 a szczególnie rok 1990 staną się trudno dostępne. Patrząc na lata po 2000 roku trudną do zdobycia staje się moneta 2 zł z roku 2005 i 2006 (wyprodukowano po 5 milionów tych monet - w roku 1994 prawie 126 milionów).
Na pewno z kilka lat trudno będzie zdobyć monetę jedno złotową z roku 2010
(nakład 3 miliony ) jak 1 zł z 2008 roku (nakład 5 milionów). Z statystycznych ciekawostek - najmniej wybito wspomnianych monet 1 zł z roku 2010 a najwięcej monet 1 gr w roku 2005 -
375 milionów.
Monety mosiężne 1 i 2 groszowe sprzedawane na złomie jako metale kolorowe są więcej warte jako złom niż jako nominał. 1 kg monet 1 groszowych stanowi wartość 6 zł i 10 gr (610 monet 1 groszowych) - cena złomu około 12 zł . Podobnie monety 2 gr - 1 kg monet 2 groszowych warte jest 9 zł i 50 gr ( 470 monet 2 gr) .
Tak że, sprawdzajmy swoje kieszenie co jakiś czas - dla nas to nie będzie zbyt duży uszczerbek w budżecie - dla naszych wnuków może niezły kapitał .
środa, 15 lutego 2012
GDZIE ZDOBYĆ MONETY ????
Zbieram monety z okresu PRL i późniejsze. Metod zdobycia ich jest sporo - ja jak na razie kupuję monety na złomie, na aukcjach Allegro ;dostaje lub kupuje od znajomych. Ostatnio na słupie powiesiłem ogłoszenie : KUPIĘ MONETY OKRESU PRL i inne. Przez następnych kilka dni miałem kilka telefonów i kilka odwiedzin w tej sprawie. Sąsiedzi i mieszkańcy wioski w której mieszkam przynosili przede wszystkim 100 zł i 50 zł monet okolicznościowych . Proponowane przeze mnie ceny za monetę spotykały się z oburzeniem i niedowierzaniem - tylko tyle.?? Każdy spodziewał się przynajmniej 10 zł za te okolicznościowe monety. Czułem się przez moment jak oszust. Jednocześnie wszyscy z którymi rozmawiałem powyrzucali monety aluminiowe łącznie z tym z lat 60 jako bezwartościowy złom. Tak na marginesie -- ile tysięcy szt złotówek i 50 gr robi teraz za podkładki pod gwoździe to chyba nie wie nikt. Na złomie miałem więcej szczęścia -- kupiłem za 8 zł dwa kilo monet aluminiowych - i tu niespodzianka . Była złotówka z 1968 roku kilka dwu złotówek aluminiowych w marnych stanach - tak bliżej IV stanu. Punkty skupu złomu odwiedzę jak się tylko zrobi cieplej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)